bałwan

Zimowa zabawa

Stoi bałwanek w kapeluszu.
Nic nie słyszy ,nie ma uszu.
Ślepki z węgla, patrzą krzywo,
To my ulepiliśmy takie dziwo.

Kiedy sypnęło śniegiem, drugoklasiści wybiegli szybciutko na podwórko, aby lepić bałwanki, bo nie wiadomo kiedy spadnie następny śnieg. Bałwanki rosły jak grzyby po deszczu. Jedne większe, inne mniejsze, ale wszystkie piękne….Zabawa była fajna, a następnym razem w planacj jest robienie zwierząt i aniołków.